Dwa trudne słowa - aeracja i wertykulacja

Kiedy i po co?

Zabiegi przeprowadzamy na początku i końcu sezonu. O ile warunki pogodowe już na to pozwalają, to wykonujemy je na przełomie marca i kwietnia. Musimy pamiętać, aby trawa była już w fazie wzrostu, czyli wykonujemy te czynności po pierwszym koszeniu. Gleba musi być lekko wilgotna ale nie mokra.

Wertykulacja polega na oczyszczeniu trawnika z warstwy filcu, mchu oraz innych zanieczyszczeń. Stalowe, hartowane noże nacinają glebę i usuwają zalegający filc. Poprawia to dostęp światła, tlenu i wody do głębokich korzeni trawnika. Jednocześnie skutecznie usuwa korzenie chwastów. Nie należy stosować wertykulacji na bardzo młodym trawniku z uwagi na słabe zakorzenienie trawy. Po wertykulacji może nam się wydawać że zniszczyliśmy nasz trawnik. Ślady bruzd, miejsca z łysymi plackami to zupełnie naturalne zjawisko. Na początek warto dać 3-4 dni trawnikowi na odpoczynek po zabiegu. Następnie możemy podsiać trawę w miejscu łysych placków, jeżeli takowe się pojawiły. Na koniec podsypujemy całość nawozem. Po paru tygodniach trawnik wróci do siebie, w znacznie lepszej kondycji niż przed zabiegiem. Po paru tygodniach trawnik wróci do siebie, w znacznie lepszej kondycji niż przed zabiegiem.

Aeracja z kolei jest zabiegiem mniej inwazyjnym i delikatniejszym. Polega na nakłuwaniu kolcami gleby aby poprawić jej napowietrzenie i ułatwić wchłanianie wody. Wykonanie tych dwóch czynności zdecydowanie poprawi kondycję trawnika.

Czym wykonać?

Do wyboru mamy urządzenia ręczne, elektryczne i spalinowe.

Urządzenia ręczne sprawdzą się w przypadku bardzo małej powierzchni. Na większym obszarze praca może się okazać zbyt ciężka i wówczas należy sięgnąć po urządzenia mechaniczne.

Urządzenia elektryczne, doskonale nadają się do małych i średnich powierzchni. Są wydajne i ekologiczne. Należy pamiętać że wertykulacja w trakcie którego silnik jest mocno obciążony, warto jest poszukać urządzeń o sporym zapasie mocy. Należy pamiętać, że mimo iż bardzo zbliżone do siebie, aeracja i wertykulacja to dwa różne procesy. Zwykle wymagają zakupu dwóch różnych urządzeń. Na rynku możemy jednak spotkać urządzenia typu 2w1. Wyposażone są w dwa wymienne wałki, jeden do wertykulacji a drugi do aeracji.

Urządzenia spalinowe są niezastąpione gdy powierzchnia jest naprawdę duża. Można nimi również pracować w miejscach pozbawionych dostępu do energii elektrycznej. Ich moc również jest większa niż urządzeń elektrycznych. Niestety zwykle są cięższe, głośniejsze i trudniejsze w eksploatacji.

Aby cieszyć się pięknym i zdrowym trawnikiem warto pamiętać o procesach aeracji i wertykulacji. Czynności te nie powinny nam zająć specjalnie dużo czasu. Lecz efekty tych działań są naprawdę rewelacyjne. Zabiegi te skutecznie oczyszczają trawnik z warstwy filcu. Zapobiegają rozrostowi mchu i powstawaniu grzybicy. Korzenie trawy się umacniają i są lepiej odżywione, przez co trawnik wygląda znacznie bardziej okazale.